W czwartek 4 grudnia 2025 r. Stały Komitet Rady Ministrów wprowadził zmiany do ustawy nowelizującej ustawę o Państwowej Inspekcji Pracy. Choć nie wiemy, jakie będzie brzmienie przepisów w wersji końcowej, zapowiedzi SKRM budzą odczucie złagodzenia pierwotnie proponowanych zasad. Najważniejsze zmiany w wizji rządu przedstawiamy poniżej.
Nowe podejście do procedury wydawania decyzji PIP
Pierwotna wersja projektu zakładała przyznanie Państwowej Inspekcji Pracy uprawnień do wydawania wiążących decyzji w przypadku stwierdzenia niezgodności zawartej umowy z prawem. Co więcej, decyzje miały być natychmiast wykonalne, a ich zaskarżenie nie wstrzymywałoby ich wykonania.
Zmiana zaproponowana przez Stały Komitet Rady Ministrów znacząco odchodzi od tego modelu. Jeśli inspektor pracy stwierdzi, że jego zdaniem u przedsiębiorcy występuje niezgodność z prawem, będzie w pierwszej kolejności wydawał polecenie dostosowania tej sytuacji do właściwego stanu prawnego. Strony, tj. pracodawca i pracownik, będą decydowały, czy chcą zawrzeć umowę o pracę, czy chcą pozostać w umowie cywilnoprawnej, którą będą musiały w takim układzie poprawić i doprowadzić do stanu zgodnego z prawem. W pierwotnej wersji projektu ich wola była całkowicie pomijana, przez co wiele ekspertów kwestionowało konstytucyjność tych rozwiązań.
Aktualne brzmienie projektu zbliża procedurę PIP do obecnej praktyki sądów pracy, które biorą pod uwagę wolę stron przy ustalaniu istnienia stosunku pracy. Wprowadzenie tego kryterium do działań PIP stanowi znaczącą zmianę i poprawę niekorzyść pracodawców.
Koniec z automatycznym wstecznym przekwalifikowaniem umów
W pierwotnych założeniach projekt dawał PIP prawo do wstecznego przekwalifikowywania umów cywilnoprawnych na umowy o pracę – początkowo bez ograniczeń czasowych. Później zakres ten stopniowo zmniejszano: najpierw do 5 lat, a następnie do 3 lat.
Nowe rozwiązania idą o krok dalej. Zgodnie z nową procedurą decyzja inspektora będzie podlegała wykonaniu wyłącznie od momentu jej wydania. Nie będzie skutków wstecznych, nie będzie rozliczania wstecznego pod kątem podatkowym i zusowskim. Jeżeli inspektor by chciał, żeby te skutki były wsteczne tego jego rozstrzygnięcia, to będzie musiał skierować powództwo do sądu, lecz nie będzie mógł o tym zdecydować samodzielnie.
To jedna z najbardziej pozytywnych zmian dla przedsiębiorców. Najwięcej obaw budziła bowiem wizja ogromnych kosztów, które mogłyby powstać w związku z koniecznością korekt wieloletnich umów cywilnoprawnych.
Podsumowanie:
Czekamy na publikację ostatecznej wersji projektu, która zostanie przekazana do prac sejmowych. Dopiero na podstawie finalnego tekstu będzie można precyzyjnie ocenić skutki dla pracodawców. Już dziś jednak widać, że głosy przedsiębiorców i ekspertów nie pozostały bez odpowiedzi, a projekt został znacząco złagodzony. Zachęcamy do śledzenia dalszych prac nad nowelizacją, o których eksperci zespołu Prawa Pracy i HR kancelarii Sobczyńscy i Partnerzy | FSG Prawo będą informować na bieżąco.
Oleksandr Momot – Prawnik
Katarzyna Gohling – Adwokat
Zobacz także wcześniejszą wersję projektu:
Przekwalifikowanie umowy zlecenia w umowę o pracę – nowe uprawnienia Państwowej Inspekcji Pracy
0 Komentarzy