28 kwietnia 2020 | Łukasz Jankowski

Z początkiem roku 2020 w życie weszła istotna dla przedsiębiorców nowelizacja ustawy z dnia 8 marca 2013 r. o przeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniom w transakcjach handlowych (Dz.U.2019.118 t.j.) – dalej „Ustawa”.

Od roku 2020 Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów może nakładać na przedsiębiorców kary administracyjne, gdy stwierdzi nieregulowanie zobowiązań pieniężnych na kwotę co najmniej 2 mln złotych w okresie kolejnych 3 miesięcy. Tak określone „nadmierne opóźnianie się ze spełnianiem świadczeń pieniężnych” może być stwierdzone także w przypadku świadczeń pieniężnych wynikających z transakcji handlowych zawartych przed dniem 1 stycznia 2020 r., z tym że Prezes UOKiK, ustalając wystąpienie takiego nadmiernego opóźniania się, w przypadku takich transakcji handlowych, uwzględnia jedynie te świadczenia pieniężne, które stały się wymagalne po tym dniu, a więc których termin płatności przypadał już na roku 2020.

Wysokość nakładanej kary co do zasady odpowiada wysokości możliwych do naliczenia z tytułu opóźnienia w płatności odsetek ustawowych za opóźnienie w transakcjach handlowych. W przypadku opóźnień w płatności wielu należności, takie kary są sumowane. Przykładowo, w przypadku należności na 2 mln złotych, których płatność opóźniała się w okresie od 15 stycznia do 20 kwietnia 2020 r., wysokość kary wyniesie prawie 50.000 zł.

Warto odnotować, że Ustawa przewiduje mechanizmy obniżenia kary o 20-30% w przypadku spłaty przeterminowanych zobowiązań, nawet do 14 dni od zawiadomienia o wszczęciu przez Prezesa UOKiK postępowania w sprawie nałożenia kary.

Bardziej cenne dla przedsiębiorców są jednak zapisy pozwalające na całkowite uniknięcie kary. Ustawa wymienia tu trzy różne podstawy, w których Prezes UOKiK odstępuje od wymierzenia kary:

  1. jeżeli wartość przeterminowanych należności pieniężnych, za które obliczono by karę, jest równa lub mniejsza od wartości świadczeń pieniężnych nieotrzymanych lub otrzymanych po terminie przez przedsiębiorcę w okresie objętym postępowaniem; jednym słowem – gdy sam przedsiębiorca boryka się z dużymi zatorami płatniczymi ze strony swoich dłużników;
  2. gdy nadmierne opóźnienie jest skutkiem działania siły wyższej, a więc np. skutkiem obecnej epidemii COVID-19;
  3. jeżeli występuje „uzasadniony przypadek” – przy czym Ustawa daje tu Prezesowi UOKiK jedynie fakultatywne uprawnienie do nienakładania kary.

O ile pierwsza z przesłanek – własne zatory płatnicze – wydaje się klarowna, gorzej jest z dwoma pozostałymi. Najpewniej w najbliższym okresie podstawą obrony przed karą będzie druga z wymienionych przesłanek, wiązana z epidemią COVID-19. Najbardziej problematyczna dla przedsiębiorcy będzie sytuacja, w której płatności nie dokonywał on z uwagi na nienależyte wykonanie zobowiązania przez drugą stronę transakcji – np. z uwagi na nienależyte wykonanie robót budowlanych. W takim przypadku przedsiębiorcy pozostaje powoływanie się na „uzasadniony przypadek”, ale jak wskazano wyżej – ocena, czy taki przypadek zachodzi jest uzależniona od własnej oceny Prezesa UOKiK.

Zwraca uwagę, że mimo licznych rozwiązań zmniejszających obciążenia przedsiębiorców w dobie epidemii COVID-19, takich jak Tarcza Antykryzysowa, Prezes UOKIK nie został ograniczony w możliwości nakładania omawianych kar. Przedsiębiorcom pozostaje powoływanie się na wyżej opisane przesłanek podstawie odstąpienia od wymierzenia – w tym – wystąpienie siły wyższej.

Przepisów Ustawy dotyczących kar nie stosuje się do podmiotów publicznych, co wydaje się rzutować na zmniejszenie równowagi stron np. w transakcjach przedsiębiorców z samorządami.

Niezależnie od powyższego, Ustawa wprowadza dwa ważne nowe obowiązki dla największych podmiotów:

  1. dla podmiotów z przychodem przekraczającym 50 mln euro lub grup kapitałowych podatkowych – wprowadza się nowy rodzaj corocznej sprawozdawczości – sprawozdanie o stosowanych przez te podmioty w poprzednim roku kalendarzowym terminach zapłaty w transakcjach handlowych; pierwszy raport sporządzany będzie dopiero w styczniu 2021 r., ale już dziś trzeba mieć na uwadze, że dotyczyć on będzie transakcji z roku 2020, a nawet wcześniejszych;
  2. dla dużych przedsiębiorców – konieczność oświadczania w umowach wprost, że jest się dużym przedsiębiorcą.

Ustawodawca co do zasady wprowadza też maksymalny 60-dniowy termin, w jakim duzi przedsiębiorcy mają obowiązek regulować swoje zobowiązania pieniężne względem średnich i mniejszych przedsiębiorców.


0 Komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *