22 lipca 2021 | Łukasz Jankowski

Wykonanie umowy, której przedmiotem są roboty budowlane często jest zabezpieczane przez złożenie kaucji gwarancyjnej przez wykonawcę robót. Z kaucji takiej, zatrzymywanej przez inwestora, możliwe jest rozliczanie należności inwestora określonych w umowie. Najczęściej będą to kary umowne, szkody poczynione przez wykonawcę czy koszty poniesione w związku z koniecznością powierzenia przez inwestora części robót lub usunięcia wad wykonawcom zastępczym. Kaucja może przybrać zarówno formę wstrzymanej płatności części należnego wykonawcy wynagrodzenia, jak i stanowić może niezależne od wynagrodzenia świadczenie wykonawcy na rzecz inwestora. W relacjach z kontrahentami nietrudno wyobrazić sobie sytuację, w której wykonawca po złożeniu takiej kaucji ogłosi upadłość. Problemy, które mogą wystąpić w takim wypadku zostały poddane analizie w poniższych rozważaniach.

W przypadku upadłości kontrahenta, zastosowanie znajdzie art. 98 ustawy z dnia 28 lutego 2003 r. Prawo upadłościowe (Dz.U.2020.1228 t.j.).

Zgodnie z ust. 1 tego przepisu, jeżeli w dniu ogłoszenia upadłości zobowiązania z umowy wzajemnej nie zostały wykonane w całości lub części (np. zobowiązania w zakresie rękojmi/gwarancji), syndyk może, za zgodą sędziego-komisarza, wykonać zobowiązanie upadłego i zażądać od drugiej strony spełnienia świadczenia wzajemnego lub od umowy odstąpić ze skutkiem na dzień ogłoszenia upadłości.

Na podstawie ust. 3 tego samego przepisu, druga strona, która ma obowiązek spełnić świadczenie wcześniej, może wstrzymać się ze spełnieniem świadczenia, do czasu spełnienia lub zabezpieczenia świadczenia wzajemnego.

Gdyby powyższe przepisy stosować do kaucji gwarancyjnej, syndyk mógłby np. żądać zwrotu kaucji gwarancyjnej dopiero po spełnieniu przez upadłego wykonawcę jego zobowiązań z umowy, które kaucja zabezpiecza. Miałoby to doniosłe znaczenie w przypadku roszczeń, które kaucje tego rodzaju zabezpieczają przez relatywnie najdłuższy czas: roszczeń z tytułu gwarancji i rękojmi. W praktyce, kaucje z tytułu wykonania samych robót zwracane są najczęściej zaraz po odbiorze końcowym, natomiast kaucje zabezpieczające roszczenia z tytułu gwarancji i rękojmi – dopiero po upływie okresów gwarancji i rękojmi. 

Stanowisko Sądu Najwyższego

Jednakże, zaznaczyć trzeba, że Sąd Najwyższy kwestionuje możliwość zastosowania art. 98 ust. 1 i 3 PrUp do kaucji gwarancyjnej zabezpieczającej roszczenia z tytułu gwarancji jakości i rękojmi za wady robót (Wyrok SN z 17.12.2015 r., I CSK 1005/14):

„Kaucja gwarancyjna jest formą zabezpieczenia o charakterze pieniężnym. Umowa kaucji gwarancyjnej zabezpieczająca prawidłowe wykonanie obowiązków z gwarancji udzielonej na roboty budowlane jest traktowana jako umowa odrębna w odniesieniu do umowy o roboty budowlane, gdyż reguluje ona stosunek prawny już po wykonaniu umowy. Umowa kaucji gwarancyjnej nie jest umową wzajemną. Nie jest to bowiem umowa odpłatna, nie można w niej także mówić o zasadzie ekwiwalentności świadczeń, gdyż stanowi ona zabezpieczenie kosztów związanych z usuwaniem wad. Z tej przyczyny, do roszczenia o zwrot kaucji z umowy o kaucję gwarancyjną nie znajduje zastosowania przepis art. 488 § 1 k.c., a w razie upadłości wykonawcy robót, który przekazał środki pieniężne tytułem kaucji gwarancyjnej, art. 98 ust. 1 p.u.n.”

Co istotne, to orzeczenie nie mogło uwzględniać zmian w przepisach, które nastąpiły po tym orzeczeniu, tj. w roku 2016. Do art. 98 PrUp dodano bowiem nowy ust. 1c, zgodnie z którym: „jeżeli w dniu ogłoszenia upadłości upadły był stroną umowy innej niż umowa wzajemna, syndyk może od umowy odstąpić, chyba że ustawa przewiduje inny skutek.” Co więcej, przepis ten został wprowadzony właśnie z myślą o orzecznictwie Sądu Najwyższego, wskazującym na brak uprawnienia syndyka do stosowania art. 98 ust. 1 do kaucji gwarancyjnych. Chodziło zatem właśnie o umożliwienie syndykowi wycofania się z umowy kaucji gwarancyjnej.

Odstąpienie od kaucji gwarancyjnej przez syndyka

Gdyby podzielić powyższe zapatrywanie i uznać, że umowa kaucji gwarancyjnej rzeczywiście jest tylko umową dodatkową niebędącą umową wzajemną, rodziłoby to daleko idące i negatywne dla inwestora konsekwencje. Jeśli to upadły był kaucjodawcą, wówczas syndyk mógłby od takiej umowy kaucji odstąpić i domagać się natychmiastowego zwrotu samej kaucji.

Jednocześnie inwestor nie mógłby żądać jakiegokolwiek alternatywnego zabezpieczenia usunięcia wad wykonanych robót, gdyż do skutków takiego odstąpienia nie znajdzie zastosowania wyżej wspomniany ust. 3 przepisu. Ten dotyczy bowiem umów o świadczenia wzajemne. Jeśli założyć, że obowiązek złożenia kaucji nie wynika z samej umowy głównej o wykonanie robót, lecz z samodzielnej, dodatkowej umowy, wówczas istotnie okazałoby się, że z tytułu złożenia kaucji wykonawca nie otrzymuje żadnego świadczenia wzajemnego.

Taka interpretacja skutków udzielenia kaucji, prezentowana przez Sąd Najwyższy i najwyraźniej poparta zmianą przepisów, jest jednak wysoce krzywdząca dla inwestora, gdyż pozbawia go słusznego zabezpieczenia jego roszczeń, nie oferując innego zabezpieczenia w zamian. Co więcej, skoro roszczenia takie skierowane są do upadłego wykonawcy, można założyć, że ich zaspokojenie w ogóle nie będzie możliwe, po pozbawieniu inwestora kaucji.

Podkreślić należy, że odstąpienie od kaucji gwarancyjnej jest jedynie uprawnieniem syndyka, tj. nie następuje automatycznie. Odstąpienie wymaga odrębnego oświadczenia syndyka oraz dodatkowo zgody sędziego-komisarza.

To właśnie zgoda sędziego-komisarza może okazać się swoistą deską ratunku dla inwestora.

Przepis stanowi bowiem, iż wydając zgodę, sędzia-komisarz kieruje się nie tylko samym celem postępowania upadłościowego, ale wziąć musi pod uwagę również ważny interes drugiej strony umowy. Wydaje się, że ważny interes po stronie inwestora rzeczywiście wystąpi w przypadku konieczności utrzymania kaucji. 

Sędzia-komisarz powinien w szczególności wziąć pod uwagę, że jeśli odstąpi się od umowy kaucji gwarancyjnej, druga strona utraci realną możliwość uzyskania od upadłego zwrotu kosztów usuwania wad robót budowlanych. Na udzielenie zgody przysługuje ponadto zażalenie, co daje inwestorowi dodatkową możliwość ochrony jego interesu. 

Nowelizacja Prawa upadłościowego, która wprowadziła art. 98 ust. 1c istotnie godzi w stabilność transakcji i samą atrakcyjność kaucji gwarancyjnej, jako zabezpieczenia. Jest to szczególnie istotne w kontekście umów o roboty budowlane, w których taki sposób zabezpieczenia jest jednym z najczęściej spotykanych w obrocie – głównie z uwagi na niski koszt jego udzielenia. W takim wypadku, mając na uwadze powyższe rozważania, warto jest rozważyć alternatywne lub dodatkowe metody zabezpieczenia umowy, takie jak gwarancja bankowa, gwarancja ubezpieczeniowa, poręczenie lub weksel.

Autorzy:
Łukasz Jankowski – adwokat
Bartosz Gorczyński – aplikant radcowski


0 Komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *